środa, 10 sierpnia 2011

Tenis -> Toronto -> WTA 10.08

1) A.Petkovic - G.Arn  @ 1,66(Landbrokes)  Godzina 20:30

DW: 2:0 

Stawka: 7/10


Petković w Stanford mnie nie zawiodła i bez problemów pokonywała Glatch, Razzano i Stephens, a niewiele zabrakło aby wyeliminowała także naszą Agnieszkę Radwańską. Wygrała pierwszego seta, ale dalej było już tylko gorzej, a przyczyną tego był... obiad zjedzony przez Niemkę. W trzecim secie Petković po prostu wybiegła z kortu bo, jak sama mówi, nie chciała być pokazywana przez najbliższe 25 lat w telewizji jak wymiotuje na korcie. Po tym całym zdarzeniu wróciła na kort i zaczęła grać lepiej, ale całej straty do Isi nie zdołała odrobić. Wczoraj widziałem Niemkę w inauguracyjnym pojedynku z Bouchard i prawdę mówiąc łatwej przeprawy nie miała. Młoda Kanadyjka postawiła jej trudne warunki, zwłaszcza na początku i końcu spotkania, a zwycięstwo 6:2, 6:2 na pewno zasłużone, ale chyba za wysokie patrząc na grę Bouchard.

Arn po ogromnym sukcesie jakim było zwycięstwo w Auckland miała już praktycznie tylko jeden przebłysk, a było to w Rzymie, gdzie ograła Kuzniecową, Brianti i Wiesninę, a uległa dopiero w ćwierćfinale Li. Na Roland Garros od razu trafiła na Kvitovą i swój dorobek zamknęła w trzech gemach, a na Wimbledonie nie wystąpiła z powodu kontuzji. Zeszłotygodniowy powrót również nie był zbyt udany, co prawda przebiła się przez kwalifikacje w Carlsbadzie, ale w pierwszej rundzie ugrała zaledwie dwa gemy z Lisicką. Tutaj ponownie przebiła się przez kwalifikacje, choć w pierwszej rundzie przegrywała 3:6, 2:4 z Glatch, a w pierwszej rundzie turnieju głównego wyeliminowała Zakopalovą.

Faworytką spotkania jest Petković i ponownie, jak miało to miejsce w ostatnim czasie, stawiam, że Niemka zwycięży w tym pojedynku w dwóch setach. Rywalka na pewno groźniejsza niż te poprzednie, a przede wszystkim grająca zdecydowanie mocniej, ale poza siłą nie widzę innych argumentów po stronie Arn. Petković potrafi nieźle grać kątowo i myślę, że będzie to metoda na Węgierkę, która jednak nie najlepiej biega po korcie, a w pełnym biegu na pewno nie będzie tak groźna. Problemem może być serwis rywalki, ale mam nadzieję, że będzie wykorzystywać nadarzające się okazje i wygra w dwóch setach. Jeśli w bwin pojawi się typ na under 10.5 gema Arn to również warto go zagrać.

 

 2) M.Cilic - J.M.Del Potro  @ 1,80 (bet365)  Godzina: 23:00

Over 20,5 games

Stawka: 6/10

Marin Cilic doznał kontuzji prawej kostki podczas turnieju w Queens po czym na Wimbledonie poległ już w pierwszej rundzie z Ljubiciciem.Po miesiącu przerwy zagrał w dwóch turniejach na mączce, gdzie spisał się całkiem dobrze.W Hamurgu doszedł do ćwierćfinału natomiast w Umag do finału.Teraz Cilic przygotowywuje się do US Open, a jego pierwszym turniejem przygotowawczym jest Montreal.Marin zdążył już tutaj zagrać mecz pierwszej rundy z Seppim, którego ograł 7:5,6:4.Niestety streamu do tego meczu nie było, ale po statystykach widzimy, że serwis Cilicia zrobił swoje, bo oddał 8 asów serwisowych i wygrał 84% piłek po pierwszym serwisie.

Jak wiemy Juan Martin Del Potro w tym roku wraca do gry po kontuzji nadgarstka.Powrót jak najbardziej udany, bo w tym sezonie triumfował w Delray Beach czy w Estoril.Teraz startuje w turniejach poprzedzających US Open.Zagrał całkiem niedawno w Los Angeles, gdzie pokonał Jamesa Blake, a przegrał dość niespodziewanie z pózniejszym triumfatorem imprezy Gulbisem.Teraz Del Potro występuje w Mastersie w Montrealu, gdzie na pewno liczy na dobry występ.W pierwszej rundzie turnieju to potwierdził, bo ograł Nieminena 6:4,6:0.Oglądałem ten mecz i wrażenie robił szczególnie serwis Del Potro, bo oddał aż 13 asów serwisowych na strone rywala.

Nie ukrywam, że liczę tutaj na całkiem wyrównany mecz.Zdecydowałem się zagrać over gemowy, bo linia ustawiona przez bukmacherów wydaje się całkiem niska jak na dwóch graczy, którzy swoją grę opieraja na serwisie.Obaj mają po 195cm wzrostu dzięki czemu dysponują naprawdę mocnym pierwszym serwisem.Cilic i Del Potro swój potencjał serwisowy pokazali poniekąd w pierwszych swoich meczach na tym turnieju, co zresztą opisałem wyżej.Zarówno u jednego jak i drugiego wyróżnić można uderzenie z forhendu dzięki któremu zagrywają sporo winnersów.Jeśli obaj będą serwować na swoim optymalnym poziomie to over gemowy powinien paść spokojnie nawet w dwóch setach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz