1) Ajax Amsterdam(-1) - SC Heerenveen @ 1,60 (Tobet) 14:30
Stawka: 6/10
Amsterdam ArenA po raz pierwszym w tym sezonie ugości rozgrywki Eredivisie. Kibice mają prawo być rozczarowani po przegranej ich pupili w meczu o Superpuchar Holandii rozgrywanym na tym stadionie, ale jeśli Ajax wygra z Heerenveen, częściowo zrehabilituje się za porażkę z Twente.
Podstawowym problemem Franka de Boera jest obsada bramki po odejściu Maartena Stekelenburga. Wśród kandydatów wymienia się Cillessena oraz Gentenaara, ale jak dotąd żaden z wymienionych zawodników niczego nie podpisał. Tym samym na pewno w bramce stanie w niedzielę Kenneth Vermeer.
Przed tygodniem Ajax pewnie pokonał na wyjeździe De Graafschap. Dwukrotnie do siatki trafił Miralem Sulejmani i to wystarczyło, by magazyn Goal.com znalazł w nim podobieństwo do Luisa Suareza. To właśnie Serb w tym sezonie ma strzelać jak na zawołanie.
Szansę powiększyć swój dorobek ma przeciwko Heerenveen. Fryzów cechuje niefrasobliwość, zwłaszcza w końcówce. W pierwszej kolejce w ciągu sześciu minut Heerenveen roztrwoniło wysiłek z całego meczu. Duża w tym zasługa Elma, który ukarany został czerwoną kartką i z Ajaksem nie zagra.
Amsterdamczycy na pewno o porażce w Superpucharze Holandii już zapomnieli, bo przed nimi kolejne wyzwania w bardziej prestiżowych rozgrywkach, jak Eredivisie, Liga Mistrzów czy Puchar Holandii. W niedzielę spodziewam się kolejnej pewnej wygranej obrońców tytułu.
2) FC Utrecht - De Graafschap @ 1,62 (Pinnacle) Godzina 14:30
Stawka 5/10
Młodszy z braci Koeman, Ronald dostąpił zaszczytu wygranej w tym sezonie w przeciwieństwie do Erwina, którego Utrecht w pierwszej kolejce zremisował. Czy tym razem uda się ograć kolejnego, niżej notowanego rywala?
Erwin Koeman wydawałoby się jest w komfortowej sytuacji na początku sezonu, gdyż w pierwszych trzech kolejkach zespół pod jego wodzą zmierzy się z drużynami walczącymi kilka miesięcy temu o utrzymanie w lidze.
Kiedy spojrzymy na rezultat pierwszego spotkania z Venlo, brakuje powodów do zadowolenia. Bezbramkowy remis z głównym kandydatem do spadku, po bardzo słabym meczu w wykonaniu Utrechtu, nie napawa optymizmem przed dalszą częścią sezonu.
Starszy z braci Koeman zadebiutuje teraz przed publicznością w Utrechcie. I lepiej żeby się nie skompromitował, bo jego przygoda z nowym miejscem pracy może się skończyć szybciej niż się zaczęła.
A wszystko dlatego, że rywalem jest kolejny kandydat do spadku, ograny w pierwszej kolejce przez Ajax Amsterdam. Trener De Graafschap co prawda dostrzegł pozytywny w porażce z mistrzem Holandii, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinien być gotowy na kolejną.
Jednakże już pierwszy mecz pokazał, że Utrecht planu się nie trzyma i zwycięstwo tej drużyny nie jest już tak oczywiste.
3) FC Groningen - ADO Den Haag @ 1,63 (Pinnacle) Godzina 16:30
Stawka: 6/10
W zeszłym sezonie na ostatniej prostej ADO Den Haag okazało się mocniejsze od Groningen. Teraz już na samym początku sezonu obie ekipy ponownie spotkają się na boisku. Drużyna z Euroborga ma się za co zrewanżowac.
Nie tak wyobrażalo sobie inaugurację kibice Groningen zwłaszcza, że ich podopieczni prowadzili z Rodą do 75. minuty. Przez ostatni kwadrans rywal grający w osłabieniu zadał zielono-białym dwa ciosy, dające w ostatecznym rozrachunku trzy punkty.
Bez zwycięstwa po pierwszej kolejce są również "Bociany". ADO Den Haag zremisowało bezbramkowo u siebie z Vitesse Arnhem. W dodatku w sobotę potwierdzony do gry w PSV Eindhoven został filar defensywy z Hagi, Timothy Derijck.
Nie dość, że bez napastnika z prawdziwego zdarzenia jakim był w zeszłym sezonie Bulykin, to jeszcze bez zawodnika kluczowego dla gry defensywnej będzie teraz grać ADO.
Jak to przełoży się na wyniki osiągane w tym sezonie przekonamy się już w niedzielę. Z Groningen ADO wygrywało w barażach o grę w europejskich pucharach - po wysokiej wygranej u siebie 5:1 i identycznej porażce na wyjeździe, w karnych "Bociany" wyeliminowały ekipę z Euroborga. Jest więc za co się zrewanżować.
Stawka: 6/10
Amsterdam ArenA po raz pierwszym w tym sezonie ugości rozgrywki Eredivisie. Kibice mają prawo być rozczarowani po przegranej ich pupili w meczu o Superpuchar Holandii rozgrywanym na tym stadionie, ale jeśli Ajax wygra z Heerenveen, częściowo zrehabilituje się za porażkę z Twente.
Podstawowym problemem Franka de Boera jest obsada bramki po odejściu Maartena Stekelenburga. Wśród kandydatów wymienia się Cillessena oraz Gentenaara, ale jak dotąd żaden z wymienionych zawodników niczego nie podpisał. Tym samym na pewno w bramce stanie w niedzielę Kenneth Vermeer.
Przed tygodniem Ajax pewnie pokonał na wyjeździe De Graafschap. Dwukrotnie do siatki trafił Miralem Sulejmani i to wystarczyło, by magazyn Goal.com znalazł w nim podobieństwo do Luisa Suareza. To właśnie Serb w tym sezonie ma strzelać jak na zawołanie.
Szansę powiększyć swój dorobek ma przeciwko Heerenveen. Fryzów cechuje niefrasobliwość, zwłaszcza w końcówce. W pierwszej kolejce w ciągu sześciu minut Heerenveen roztrwoniło wysiłek z całego meczu. Duża w tym zasługa Elma, który ukarany został czerwoną kartką i z Ajaksem nie zagra.
Amsterdamczycy na pewno o porażce w Superpucharze Holandii już zapomnieli, bo przed nimi kolejne wyzwania w bardziej prestiżowych rozgrywkach, jak Eredivisie, Liga Mistrzów czy Puchar Holandii. W niedzielę spodziewam się kolejnej pewnej wygranej obrońców tytułu.
2) FC Utrecht - De Graafschap @ 1,62 (Pinnacle) Godzina 14:30
Stawka 5/10
Młodszy z braci Koeman, Ronald dostąpił zaszczytu wygranej w tym sezonie w przeciwieństwie do Erwina, którego Utrecht w pierwszej kolejce zremisował. Czy tym razem uda się ograć kolejnego, niżej notowanego rywala?
Erwin Koeman wydawałoby się jest w komfortowej sytuacji na początku sezonu, gdyż w pierwszych trzech kolejkach zespół pod jego wodzą zmierzy się z drużynami walczącymi kilka miesięcy temu o utrzymanie w lidze.
Kiedy spojrzymy na rezultat pierwszego spotkania z Venlo, brakuje powodów do zadowolenia. Bezbramkowy remis z głównym kandydatem do spadku, po bardzo słabym meczu w wykonaniu Utrechtu, nie napawa optymizmem przed dalszą częścią sezonu.
Starszy z braci Koeman zadebiutuje teraz przed publicznością w Utrechcie. I lepiej żeby się nie skompromitował, bo jego przygoda z nowym miejscem pracy może się skończyć szybciej niż się zaczęła.
A wszystko dlatego, że rywalem jest kolejny kandydat do spadku, ograny w pierwszej kolejce przez Ajax Amsterdam. Trener De Graafschap co prawda dostrzegł pozytywny w porażce z mistrzem Holandii, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinien być gotowy na kolejną.
Jednakże już pierwszy mecz pokazał, że Utrecht planu się nie trzyma i zwycięstwo tej drużyny nie jest już tak oczywiste.
3) FC Groningen - ADO Den Haag @ 1,63 (Pinnacle) Godzina 16:30
Stawka: 6/10
W zeszłym sezonie na ostatniej prostej ADO Den Haag okazało się mocniejsze od Groningen. Teraz już na samym początku sezonu obie ekipy ponownie spotkają się na boisku. Drużyna z Euroborga ma się za co zrewanżowac.
Nie tak wyobrażalo sobie inaugurację kibice Groningen zwłaszcza, że ich podopieczni prowadzili z Rodą do 75. minuty. Przez ostatni kwadrans rywal grający w osłabieniu zadał zielono-białym dwa ciosy, dające w ostatecznym rozrachunku trzy punkty.
Bez zwycięstwa po pierwszej kolejce są również "Bociany". ADO Den Haag zremisowało bezbramkowo u siebie z Vitesse Arnhem. W dodatku w sobotę potwierdzony do gry w PSV Eindhoven został filar defensywy z Hagi, Timothy Derijck.
Nie dość, że bez napastnika z prawdziwego zdarzenia jakim był w zeszłym sezonie Bulykin, to jeszcze bez zawodnika kluczowego dla gry defensywnej będzie teraz grać ADO.
Jak to przełoży się na wyniki osiągane w tym sezonie przekonamy się już w niedzielę. Z Groningen ADO wygrywało w barażach o grę w europejskich pucharach - po wysokiej wygranej u siebie 5:1 i identycznej porażce na wyjeździe, w karnych "Bociany" wyeliminowały ekipę z Euroborga. Jest więc za co się zrewanżować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz